wtorek, 27 listopada 2018

boczek pieczony

Późnojesienna aura wyzwala we mnie nieodpartą chęć konsumowania sycących, ciężkich potraw.

Organizm potrzebuje więcej kalorii, nie zamierzam z nim walczyć :D

Dziś moja propozycja na pyszny pieczony boczek, który z powodzeniem zastąpi wędlinę.

Odpowiednio przygotowana marynata i czas, który przeznaczymy na to, by boczek przeszedł jej smakiem to - w przypadku tego dania - klucz do sukcesu. Bo reszta nie wymaga ani szczególnych umiejętności, ani wyszukanych składników.
Pieczony boczek z tego przepisu z pewnością uda się każdemu! Dodatkową zaletą jest to, że w zależności od tego, jakich użyjemy przypraw, za każdym razem możemy uzyskać nieco inny smak.


składniki:
ok 1 kg płat surowego boczku
marynata:
4 łyżki oliwy
3 łyżki keczupu
4 ząbki czosnku
sól
2 liście laurowe
kilka ziarenek ziela angielskiego
gałązki świeżego rozmarynu
przyprawy (według uznania, po ok 1/2 łyżeczki)
słodka mielona papryka, kminek, majeranek, chili, pieprz cytrynowy itp.

2 ząbki czosnku przepuścić przez praskę, rozetrzeć z dużą szczyptą soli i łyżką oliwy, dodać keczup, resztę oliwy i "sypkie" przyprawy, dokładnie rozmieszać. Boczek umyć pod bieżącą wodą, osuszyć ręcznikiem papierowym, porządnie natrzeć marynatą ze wszystkich stron, włożyć do naczynia, na wierzch ułożyć liść laurowy, ziele angielskie, rozmaryn i pozostałe dwa ząbki czosnku w całości, przykryć, odłożyć w chłodne miejsce na kilka godzin (najlepiej na całą dobę).

Boczek wraz z marynatą przełożyć do blaszki, przykryć folią aluminiową, piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ok godziny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz