czwartek, 17 sierpnia 2017

bazyliowe pierogi

Bazylia to jedno z moich ulubionych ziół. niedawno odkryłam, jakie pyszne mogą być słodkości z jej dodatkiem.
Do dań wytrawnych i słonych używam jej już od bardzo dawna.
Nie znaczy to bynajmniej, że znam już każde jej kuchenne "wcielenie".
Tym razem kompletna nowość: bazyliowe pierogi, podwójnie bazyliowe nawet!

To niezwykle aromatyczne zioło dodałam nie tylko do farszu, ale i do pierogowego ciasta. Dzięki temu na pozór proste i banalne danie zyskało niecodzienny wygląd i zaskakujący aromat.



składniki:

ciasto:
3 szkl mąki pszennej
jajko
1 łyżka oliwy
1 szkl gorącej wody
1/2 łyżeczki soli
3 gałązki bazylii

nadzienie:
300 g twarogu wędzonego
duża cebula
200 g wędzonego boczku
2 łyżki listków bazylii
ew. szczypta soli

Gałązki bazylii pokroić, zmiksować z jajkiem i oliwą.
Mąkę przesiać na stolnicę, uformować kopiec w środku zrobić wgłębienie, wlać bazyliową masę, stopniowo dodając wodę wyrobić gładkie, miękkie ciasto.

Boczek pokroić w kosteczkę, podobnie cebulę.
Na suchej patelni wytopić boczek na skwarki, dodać cebulę, zeszklić ją.
Bazylię drobniutko pokroić.
Ser wkurszyć do miski, dodać połowę skwarków z cebulą i bazylię. Wymieszać, spróbować i w razie potrzeby dosolić.

Ciasto rozwałkować, wycinać krążki, nakładać porcje nadzienia i formować pierogi.
Gotować partiami w lekko osolonym wrzątku.

Podawać z pozostałym boczkiem z cebulą.

1 komentarz:

  1. Mmm... uwielbiam pierogi. Takich jeszcze nie jadłam :)


    Pozdrawiam Dagmara
    www.skladrekodziela.blox.pl

    OdpowiedzUsuń