niedziela, 2 lipca 2017

feta marynowana w oliwie z ziołami

Nie całkiem wierze w to, co zobaczę w TV.

Tym razem jednak chciałam podzielić się refleksją na temat sera fety, która inspirowana była wypowiedzią pewnej lokowanej blondyny-właścicielki sieci restauracji- w jednym z programów o charakterze prawie-kulinarnym.
Zauważyła ona bowiem, że to, co sprzedają w większości naszych sklepów, nie ma nic wspólnego z fetą! Co prawda użyła nieco innych słów, niekoniecznie chciałabym je wprost cytować, ale nie mogę się nie zgodzić!
Jeśli macie ochotę na fetę, koniecznie poszukajcie takiej prawdziwej, twardej, niezbyt słonej, dającej pokroić się w ładne kostki. 
To maziste, słone "niewiadomoco" z kartonika ma tylko jedną zaletę: niższą cenę, ale przyznacie-za dobre rzeczy warto zapłacić więcej-prawda?

Chciałabym podzielić się przepisem na fetę marynowaną w oliwie z ziołami: proste a jakże smakowite! 
Tak przygotowany serek nabiera nie tylko wyjątkowego smaku, ma również nieco inną, bardziej sprężystą konsystencję, wygląda i pachnie wspaniale!
Serek można wykorzystać wszędzie tam, gdzie używamy zwykłej fety: w sałatkach, na kanapkach, do zup, na pizzę i wszędzie tam, gdzie mamy ochotę. 

Każdorazowo serek może mieć nieco inny smak, w zależności od ziół, jakie do niego dodamy. 
Obecnie możemy cieszyć się wyjątkowo mocnym aromatem świeżych ziół, grzechem byłoby nie skorzystać. 
Można dodać również przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku.

Jeśli zostanie nam oliwa z suszonych pomidorów (np takich) również możemy wykorzystać ją do zalania serka.

Dodatkową zaletą tak przygotowanej fety jest to, że oliwę w której się marynowała można w całości spożytkować jako gotowy sos do sałatek.

składniki:
opakowanie sera feta
2 łyżki świeżych ziół, drobno posiekanych
oliwa

Ser pokroić w kostkę.
Ułożyć w naczyniu (np słoiku), posypać ziołami, zalać oliwą.
Szczelnie zamknąć.

Odstawić w chłodne miejsce na minimum 24 godziny, moim zdaniem prawdziwą pełnię smaku serek osiąga po 3 dniach. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz