niedziela, 29 marca 2020

chleb na drożdżach, najprostszy przepis

Przepis na chleb, który dziś proponuję jest zdecydowanie najprostszym, z jakim się spotkałam.
Chleb piecze się na drożdżach, nie wymaga wyrabiania, szybko rośnie.
Chleb wyrasta wspaniale, ma chrupiącą skórkę i mięciutki, treściwy miąższ. Można dodać do niego słonecznik, otręby albo inne rzeczy, na które mamy ochotę.
To będzie mój ulubiony chlebowy wypiek.

Przeklejam przepis ze starego (niedostępnego już niestety )bloga, będzie ich więcej, zapraszam :)


składniki:
zaczyn:
50 g świeżych drożdży
łyżka miodu
0,5 szkl ciepłej wody
ciasto właściwe:
500 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1,5 łyżeczki soli
20 g siemienia lnianego
1,5 szkl ciepłej wody
ponadto:
tłuszcz do formy
łyżka otrębów pszennych
łyżka siemienia lnianego

Drożdże rozkruszyć do miski, dodać miód i wodę, wymieszać, odstawić na 15 minut.

Do miski z zaczynem dodać pozostałe składniki ciasta. Wymieszać na jednolitą masę (powinna być dość rzadka). Miskę przykryć i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów na ok 30 minut.
Po tym czasie ciasto ponownie wymieszać.
Przełożyć do natłuszczonej i wysypanej otrębami pszennymi blaszki. Wierzch ciasta wyrównać zmoczoną w zimnej wodzie łyżką, wysypać siemieniem lnianym.
Odstawić jeszcze na ok 20 minut, w tym czasie piekarnik rozgrzać do 220 stopni.

Piec chleb 10 minut po czym obniżyć temperaturę do 180 stopni i piec jeszcze ok 30 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz