Lubię się dowiadywać, a jeśli to niemożliwe to domyślać, kto i dlaczego taką właśnie nazwę im nadał.
W przypadku tego słodkiego wypieku pochodzenie nazwy jest nieco makabryczne - ponoć pewna zawistna teściowa takie właśnie ciacho przygotowała dla nielubianego zięcia, złośliwie nie wyłuskawszy wszystkich wiśniowych pestek, na którejś z nich biedaczek zęba złamał...
Dlatego polecam dokładne drylowanie wiśni, aby nie było podobnych niespodzianek.
Zemsta teściowej przypomina nieco znane i popularne ciasto malinowa chmurka.
Warstwy obu ciast są niemal identyczne: kruche ciasto, warstwa owoców w galaretce, krem na bazie serka mascarpone i wszystko zwieńczone bezą posypaną, płatkami migdałów.
Ciasto zemsta teściowej od malinowej chmurki jest o tyle lepsze, że z powodzeniem można je przygotować zimą - nie trzeba świeżych owoców, wystarczy słoik wiśniowego kompotu.
Piekłam je już kilkakrotnie i bardzo polecam. Jest smaczne, podzielne, ładnie się kroi i świetnie wygląda.
składniki:
ciasto:
300 g mąki pszennej
200 g zimnego masła
1/2 szkl cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
5 żółtek
beza:
5 białek
szczypta soli
3/4 szkl cukru pudru
łyżka soku z cytryny
50 g płatków migdałów
warstwa wiśniowa:
słoik kompotu z wiśni
5 łyżeczek żelatyny
krem:
400 ml śmietany kremówki
250 g serka mascarpone
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki cukru pudru
Masło posiekać z przesianą mąką wymieszaną z proszkiem do
pieczenia. Dodać pozostałe składniki, szybko wyrobić gładkie ciasto.
Odłożyć na 30 min do lodówki.
Po schłodzeniu ciasto podzielić na dwie części. Rozwałkować, wykleić dno natłuszczonej blaszki.
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni, upiec dwa cienkie blaty.
Białka ubić z solą, pod koniec dodając cukier i sok z cytryny.
Bezę wyłożyć na jeden z upieczonych blatów, wierzch posypać płatkami migdałów, ponownie wstawić do piekarnika.
Obniżyć temperaturę do 130 stopni, suszyć około godziny.
Żelatynę namoczyć w ok 1/2 szkl kompotu. Wiśnie wydrylować.
Żelatynę podgrzać do rozpuszczenia, wymieszać z resztą kompotu oraz z wiśniami. Gdy zacznie mocno tężeć wyłożyć na ciasto bez bezy. Odstawić w chłodne miejsce do całkowitego zastygnięcia.
Śmietanę ubić, pod koniec dodając cukier puder i sok z cytryny, wymieszać z mascarpone.
Krem wyłożyć na warstwę wiśniową, przykryć blatem ciasta z bezą.