Witam serdecznie w to sierpniowe, gorące południe.
Chciałam dziś podzielić się przepisem na ciasto, które pokazywałam już na swoim starym blogu.
Jest ono tak pyszne, że warto było powtórzyć i pokazać je znów!
Delikatny biszkopt nasączony polewą czekoladową z dużą ilością alkoholu, zwieńczony czapą bitej śmietany oprószonej startą czekoladą - bomba!
Tradycyjny przepis (wiele jego wersji znajdziecie w sieci) wzbogaciłam o maliny - to naprawdę świetny pomysł.
Z uwagi na upały do bitej śmietany dodałam serek mascarpone; taki krem jest sztywniejszy i dłużej się utrzymuje w cieple.
składniki:
ciasto:
6 jaj
1,5 szkl cukru
1 szkl mąki pszennej
0,5 szkl mąki ziemniaczanej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
poncz:
0,5 szkl wody
75 g margaryny
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki kakao
0,5 szkl wódki
krem;
0,5 l śmietany kremowki
250 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
ponadto:
1 szkl świeżych malin
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Jajka ubić z cukrem, delikatnie wmieszać obie mąki
przesiane z proszkiem do pieczenia.
Ciasto wylać do wyłożonej papierem blaszki, piec ok 30 minut
w temperaturze 180 stopni.
Zaraz po wyjęciu trzonkiem drewnianej łyżki (ew.
niezastruganą końcówką ołówka) zrobić w cieście dziurki.
Składniki na poncz z wyjątkiem alkoholu włożyć do rondelka,
podgrzewać mieszając aż tłuszcz się rozpuści i powstanie jednolita, gładka
masa. Zdjąć z ognia, dolać alkohol. Gorący poncz za pomocą łyżeczki wlać w
zrobione uprzednio dziurki.
Ciasto odstawić do wystygnięcia.
Śmietanę ubić pod koniec dodając cukier puder i sok z cytryny. Połączyć z serkiem mascarpone.
Na cieście rozłożyć oczyszczone maliny.
Wyłożyć krem śmietanowy, wierzch wyrównać.
Czekoladę zetrzeć na tarce, obficie posypać wierzch ciasta.
Odstawić do lodówki, stężeje i wówczas będzie ładniej się
kroić.
Dala by som si, vyzerá fantasticky ♥
OdpowiedzUsuńSuper wyglada,myślę ze tak samo smakuje,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń